wtorek, 8 maja 2012

"Łotr" - Trudi Canavan

Druga część "Trylogii Zdrajcy" z jednej strony ponownie zachwyca z drugiej rozczarowuje, na plus to podobnie jak poprzednie książki język jakim napisana jest książka, autorka potrafi pisać lekko, przyjemnie czyta się jej powieści. Podoba mi się także zwiększenie liczby wątków. Na minus muszę zaliczyć niektóre przydługie opisy szczególnie dotyczące misji ambasadora Dannyla w Sachace. Dodatkowo zaczynają mi przeszkadzać wątki homoseksulane, nie uważam się za homofoba ale są jakby wplecione na siłę w fabułę książki. Lekko irytująca jest także zabawa autorki wizerunkiem swoich bohaterów dla przykładu Regin z zadufanego w sobie gówniarza nagle zrobił się szanującym równość i sprawiedliwość magiem jeżeli w następnej części znowu okaże się że to był podstęp to już będzie zbyt wielka przesada.
Jednak pomimo tych uchybień gorąco polecam tę powieść nie tylko miłośnikom literatury Trudi Canavan

Ocena 5/6.

Łotr















PS. Tak jak napisałem przy jednej z poprzednich notek dotyczących książek Trudi bardzo podobają mi się okładki ale przy tej przesadzili z nazwiskiem autora, dlaczego jest większe od tytułu (oczywiście wiem dlaczego ale to nie zmienia faktu, że psuje to wygląd całości).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz